Wakacyjni przyjaciele 2 - recenzja filmu
Wakacyjni przyjaciele 2 to kontynuacja beznadziejnej komedii, która nie oferowała nawet przyzwoitej rozrywki. Twórcom udało się zrobić coś nieprawdopodobnego, bo sequel jest jeszcze gorszy.
Wakacyjni przyjaciele 2 to kontynuacja beznadziejnej komedii, która nie oferowała nawet przyzwoitej rozrywki. Twórcom udało się zrobić coś nieprawdopodobnego, bo sequel jest jeszcze gorszy.
Wakacyjni przyjaciele 2 to dziwaczna kontynuacja, która już na samym początku traci wszystko to, co działało w pierwszej części. Twórcy w poprzednim filmie poszli w szaleństwo – mimo fatalnego scenariusza i nieśmiesznych gagów miało to sens. Dwójka to lekceważy, oferując pomysły pozbawione humoru. Ron i Kyla są teraz nudni, nieciekawi, bez ikry. Utracili to, co czyniło ich "jakimiś". Przez to relacje pomiędzy bohaterami stały się bezpieczne i przewidywalne. Niestety nie wzbudzają żadnego zainteresowania.
Pomysł na fabułę to sztampa z nudnymi schematami i oczywistościami. To tylko udowadnia, że twórcy nie mieli żadnego pomysłu na to, jak wrzucić tych diametralnie różnych bohaterów w jakąś wesołą kabałę. Wymyślona historia to pasmo absurdów i banałów. Towarzyszyć będzie Wam uczucie deja vu, bo widzieliście to już w kilku innych filmach, ale w o wiele lepszym wydaniu. To jest naprawdę zatrważające, że w komedii dla dorosłych o tematyce wakacyjnej scenarzyści nie są w stanie wymyślić zabawnych szaleństw, które dostarczą rozrywki. Zaprezentowane rozwiązania są zbyt ograne i nieciekawe, by mogły zadziałać na ekranie.
Ten film jest kompletnie nieśmieszny. Wypada gorzej niż fatalna część pierwsza, chociaż w produkcji Wakacyjni przyjaciele czasem coś trafiało dzięki niedorzecznym perypetiom. Tutaj przez bezpieczne założenia nic nie działa. Każdy gag jest sztuczny i wymuszony. Wiemy, kiedy twórcy będą chcieli nas rozśmieszyć, ale i tak nie dają rady tego zrobić. Szkoda tylko obsady, bo John Cena i Steve Buscemi są tutaj marnowani, a obaj mają talenty komediowe na dobrym poziomie.
Wakacyjni przyjaciele 2 to komedia pozbawiona humoru, pomysłu i wizji. To opowieść stworzona po linii najmniejszego oporu. Nie ma tutaj nic, co usprawiedliwiałoby istnienie tego filmu. Marnowanie czasu.
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1981, kończy 43 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1963, kończy 61 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1961, kończy 63 lat