Wszystko dla miłości
Super Fun Night to serial komediowy Rebel Wilson, która w ostatnim roku szturmem podbiła Stany Zjednoczone i teraz chce również osiągnąć sukces w telewizji. Problem polega na tym, że ma ona bardzo specyficzne poczucie humoru, które nie każdego potrafi rozbawić.
Super Fun Night to serial komediowy Rebel Wilson, która w ostatnim roku szturmem podbiła Stany Zjednoczone i teraz chce również osiągnąć sukces w telewizji. Problem polega na tym, że ma ona bardzo specyficzne poczucie humoru, które nie każdego potrafi rozbawić.
Rebel Wilson i Melissa McCarthy to dwie hollywoodzkie komediantki, których specyficzne poczucie humoru jest bardzo podobne. Obie opierają je w dużej mierze na swojej tuszy, próbując obracać puszyste rozmiary w śmieszne gagi. W przypadku McCarthy kończy się to tym, że Amerykanie ją kochają i jej filmy są hitami, a wszędzie indziej krytycy nie pozostawiają na aktorce suchej nitki. Przez całą premierę Super Fun Night od razu zauważyłem podobieństwa między tymi dwoma paniami, zwłaszcza że Wilson jest twórczynią swojego serialu.
Akcja skupia się na Kimmie Boubier, która jest zamkniętą w sobie, zakompleksioną kobietą, próbującą zwalczyć nieśmiałość przed publicznymi występami. Gdyby Super Fun Night skupiło się na duszy Kimmie - uroczej, ciepłej babki - serial mógłby momentalnie przekonać do siebie i dać się polubić. Wilson z uporem jednak kieruje się w stronę nieśmiesznych gagów związanych z jej fizycznymi gabarytami. Puszysta kobieta prężąca się lub siłująca z rajstopami po prostu mnie nie bawi, a skoro większość żartów jest właśnie na tym oparta, trudno zaliczyć pilota do udanych. Nie da się nawet uśmiechnąć, gdy tworzony jest efekt zażenowania głupim pomysłem i nieumiejętną realizacją.
[video-browser playlist="634804" suggest=""]
Lepsze wrażenie robią koleżanki Kimmie, które są równie specyficzne jak ona. Mają swoje momenty i potrafią wywołać pozytywne wrażenie. Jedyne dobre momenty to jednak sceny z piosenkami. Rebel Wilson ma kawał dobrego głosu, który prezentowała już w Pitch Perfect, więc gdy Kimmie zwalcza swoją nieśmiałość, możemy cokolwiek czuć. Wzbudza sympatię i motywuje do tego, by jej kibicować. Szkoda, że to jedyne pozytywne słowa, jakimi mogę opisać ten serial.
Super Fun Night to premiera niezwykle nieudana. Bohaterce nie można odmówić uroku, ale skupienie się na nieciekawym poczuciu humoru grzebie ten serial w bagnie przeciętności. Rebel Wilson jest utalentowanym komikiem i w kinie często prezentowała się z o wiele lepszej strony niż tutaj, więc może w kolejnym odcinku będzie lepiej?
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1998, kończy 26 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1949, kończy 75 lat
ur. 1970, kończy 54 lat