Wybór
Twórcy w jednym odcinku rozwijają dwa główne wątki i jednocześnie nie zapominają, że knucie i intrygi to jest to, co fani seriali kostiumowych lubią najbardziej.
Twórcy w jednym odcinku rozwijają dwa główne wątki i jednocześnie nie zapominają, że knucie i intrygi to jest to, co fani seriali kostiumowych lubią najbardziej.
Początkowe sceny z napadem pogan na powóz z bogatą kobietą rozpoczynają szereg wydarzeń rozwijających ten wątek. Wcześniej obecność heretyków była zaledwie wspomniana i wiemy, że jakiś związek ma z tym matka Basha. Teraz poganie idą krok dalej, napadając na zwyczajnych ludzi i składając z nich ofiary. Sceny w lesie podczas ataku oraz późniejsze odnalezienie zwłok przez Basha pokazuje nam zupełnie inne podejście twórców. Barwy są przytłumione, a obraz lekko przyciemniony, co wyraźnie ma tworzyć atmosferę mroku - i połowicznie udaje się tego dokonać. Końcowa scena z rozmową Basha i fanatyka sugeruje, że ten motyw odegra jeszcze kluczową rolę w Reign. Nie wnikam w historyczne prawidłowości tego serialu, więc po tym, co zaprezentowano, zaliczam wątek do udanych.
Pojawienie się byłej miłości Franciszka porządnie miesza w życiu Marii na francuskim dworze. Choć bohaterka starała się być otwarta, osoba ta momentalnie staje się jej przeciwniczką, i to z wyboru. Zazdrość w tym momencie jest naturalną reakcją. Wyraźnie widzimy, że Franciszek jest twardy i potrafi powiedzieć "nie" swojej dawnej kobiecie. Szkoda, że Maria tego nie zauważa, co doprowadza do poważnego błędu. Motyw z pocałunkiem Basha nie podoba mi się, aczkolwiek jest zrozumiały. Maria, poważnie zdenerwowana i porządnie pijana, nie wiedziała, co robi. Zdaje się na reakcje i czyni to nierozważnie. Na minus wypada banalna i przewidywalna scena pocałunku, której świadkiem musiał być Franciszek. Raczej nie doprowadzi to do żadnego trójkąta w tym temacie, gdyż ten będzie mieć miejsce w związku z kochanką Franciszka. Oznajmienie tego statusu jest więcej niż pewne.
[video-browser playlist="633826" suggest=""]
Gdy pod koniec sądziłem, że scenarzyści lecą sobie w przysłowiowe kulki i doprowadzają do tak absurdalnych zachowań ze strony Marii, jej damy dworu oraz samego Franciszka, szybko zostałem wyprowadzony z błędu. Sam zabieg z tym, że królowa odpowiada za ściągnięcie dawnej miłości Franciszka, to raczej oczekiwany krok, ale motyw Marii będącej o krok przed nią i doskonale znającej jej plany już miło zaskakuje. Wykorzystanie rzekomej kradzieży do szpiegowania najzagorzalszej adwersarki to coś, co w Reign sprawdza się doskonale i świetnie wpisuje się w konwencję serialu kostiumowego.
Reign rozwija się równomiernie, przyciągając uwagę i intrygując. Naturalnie przymykam oko na pewne aspekty charakterystyczne dla stacji CW - w każdym innym serialu tego gatunku byłyby nie do przyjęcia, ale nawet one szczególnie nie przeszkadzają, bo ogląda się tę produkcję z niesłabnącą frajdą.
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1998, kończy 26 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1949, kończy 75 lat
ur. 1970, kończy 54 lat