All right, All right, All right... jak mawiał klasyk :) Dawno mnie tu nie było ale znowu jestem. I to z paroma słowami o cudownych latach 90-tych. No to jedziemy!
Lat 90te – Dekada, która nas połączyła
Przez ostatnie 3 dni na kanale National Geographic mogliśmy obejrzeć 6-odcinkowy cykl programu dokumentalnego na temat lat 90-tych. O ile sobie dobrze przypominam, rok temu lub więcej, stacja wyemitowała podobny program o latach 80-tych, który został pozytywnie odebrany, więc szybko wzięto się za produkcję kolejnego dziesięciolecia. Oczywiście wszystko z pespektywy supermocarstwa, jakim są Stany Zjednoczone, ale nie trudno przyznać, że to w latach 90-tych największy wpływ na kulturę masową, rozwój technologii (zarówno wojskowej jak i powszechnej) i postrzeganie świata miało właśnie to państwo.
Przegląd lat 90tych przywołuje masę wspomnień z dzieciństwa. Początki komputerów stacjonarnych z Windowsami (i ten iMac! Hah), rozpowszechnianie się Internetu (ten odgłos łączenia się przez modem!), Pixarowskie Toy Story czy ogólnoświatowy szał Macareny. Bardzo miło, że twórcy nie zapomnieli o muzyce, przywołując fenomen Nirvany (a przy okazji poruszyli kwestię Pokolenia X i protesty w Seattle) ale także Vanillę Ice (pierwszy biały raper) czy rodzące się techno (to akurat jedno z najgorszych osiągnięć lat 90tych).
Chyba najbardziej spójnie NG przedstawił rozwój telewizji. W końcu mass media nazywane są czwartą władzą i to chyba najbardziej uwidoczniło się właśnie w latach 90tych. Po pierwsze na żywo oglądało się pościgi policyjne relacjonowane z helikoptera (pamiętam jak w jednym z odcinków Przyjaciół Chandler oglądał taki pościg jak urzeczony o co później Monica miała pretensje; do tej pory myślałam, że to trochę była przerysowana sytuacja ale okazuje się, że ludzie naprawdę się tym fascynowali), a wojnę w Zatoce Perskiej pokazywało się jak jakąś grę komputerową i show (relacja live prosto z bombardowanie w Bagdadzie). Narodził się wtedy tzw. infotainment, ponieważ relacje z różnego rodzaju oblężeń cieszyły się ogromną popularnością i przyciągały przed ekrany miliony telewidzów. Powstawały coraz bardziej durnowate talk show (z Jerry Springerem na czele) i reality show (podwaliny Big Brotherów). Bardzo fajnie, że nie pominięto wkładu nowych (jak się potem okazuje rewolucyjnych) seriali w telewizji: Roseanne, Przyjaciele, Seinfeld czy Z Archiwum X.
[image-browser playlist="582548" suggest=""]
Dużą część programu zajmują dwa już mniej wesołe wątki: Bill Clinton jako prezydent USA i związane z nim skandale (bardzo ciekawie również pokazali jak doszedł do władzy i trudno nie skojarzyć sobie go z Obamą) oraz konflikty zbrojne (Uganda, Kolumbia, Somalia) i wojny prowadzone przez Stany Zjednoczone, które zostały pokazane bardzo drastycznie. Szkoda tylko, że tak mało było wydarzeń z poza USA (śmierć księżniczki Diany czy koniec polityki apartheidu w RPA), ale z drugiej strony ciężko jest uchwycić wszystko w sześciu odcinkach, które pędzą niczym niewidzialny Stealth.
W latach 90tych wiele się działo, a chronologia (a czasem logiczna konsekwencja) przedstawionych wydarzeń ma duże znaczenie (związane przede wszystkim z Osamą bin Ladenem). Dopiero w obecnych czasach jesteśmy w stanie dostrzec i ocenić efekty tej dekady. No bo czy dla nas nowością są relacje z Ukrainy i uciekającym przed ostrzałem Łukasikiem z tvn24? Albo oglądanie sprawy Madzi z Sosnowca? Albo teraz zamieszki na tle rasowym w Ferguson – czyż nie przypominają nieco tych z Los Angeles z 1992 roku? Albo pogoń za tanią sensacją… czy miernej jakości talk show. Wszystko to narodziło się właśnie 20 lat temu.
"Lata 90te: Dekada, która nas połączyła" – tak brzmi pełna nazwa programu. Połączyła świat poprzez Internet, telefonię komórkową, telewizję (a w samej Ameryce rozpoczęła się dość rewolucyjna walka z przestępczością, rasizmem i homofobią) . Lata 90-te były najlepszą dekadą, spontaniczną, pomysłową, wolną, uświadamiającą, wtedy powstawała najlepsza muzyka. Lata 90te zmieniły świat, ale czy na lepsze?
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat