Filmy Marvela nie są promowane na tegorocznym Comic-Con, ale seriale "Marvel's Agents of S.H.I.E.L.D." i "Marvel's Agent Carter" już tak. Jeśli chodzi o produkcję opowiadającej o przygodach Peggy Carter, wczoraj magazyn Entertanment Weekly nieco pośpieszył się z publikacją swojego wywiadu z producentkami, ponieważ na panelu zostały w gruncie rzeczy powtórzone rzeczy, o których informowaliśmy tutaj.

Z dodatkowych informacji dowiedzieliśmy się, że akcja rozpocznie się 6 miesięcy po wydarzeniach z 1. sezonu. Ciekawe jest też to, że akcja rozgrywać się będzie w Los Angeles w 1947 roku, czyli w tym samym czasie, kiedy doszło do tajemniczego morderstwa Elizabeth Short, której nadano przydomek Czarna Dalia. Sprawcy nigdy nie złapano, a twórcy zasugerowali, że fabuła 2. serii może do tego nawiązać.

Peggy zaczyna również zostawiać za sobą cierpienie związane z utratą Steve'a (Kapitana Ameryki) i jest gotowa na nową miłość. Jej życie osobiste ma być jednym z wątków nowych odcinków. Poznamy też żonę Jarvisa, ale jeszcze nie obsadzono aktorki w tej roli.

Czytaj także: „Fear The Walking Dead” – obejrzyj pełny zwiastun (Comic-Con)

Poznaliśmy też trochę szczegółów związanych z 3. sezonem serialu "Marvel's Agents of S.H.I.E.L.D.". Producenci stwierdzili, że bohaterowie zaczną zwracać się do postaci Chloe Bennet inaczej. Skye odchodzi do lamusa - teraz będą wołać na bohaterkę Daisy albo Quake. Będzie też nowy samolot zwany "Zephyr One".

Ogłoszono również, że w historii pojawi się nowy przedstawiciel rasy Inhumans, znany z komiksów Lash, który potrafi manipulować energią wokół siebie. Uważa on, że przejście przez mgłę Terrigenu to zaszczyt i nie każdy na niego zasługuje. Swoje moce uzyskał, gdy Black Bolt detonował nad Nowym Jorkiem bombę z kryształami Terrigenu. Po tym wydarzeniu Lash wyrusza na misję, aby odnaleźć wszystkich, którzy się zmienili i on osądzi, czy są oni warci, aby żyć z nowymi umiejętnościami.

Czytaj więcej gorących newsów z San Diego Comic-Con