Aktorka z Mulan wywołuje wzburzenie wspierając policję Hongkongu. Disney w potrzasku
Z racji tego, że pomimo gróźb o wykorzystaniu wojskowej siły Beijinu, pro-demokratyczne protesty w niedzielę w Hong Kongu nie ustały, Disney prawdopodobnie znalezł się w PR-owej pułapce. Aktorka będąca twarzą nadchodzącej Mulan tylko dolewa oliwy do ognia.
Z racji tego, że pomimo gróźb o wykorzystaniu wojskowej siły Beijinu, pro-demokratyczne protesty w niedzielę w Hong Kongu nie ustały, Disney prawdopodobnie znalezł się w PR-owej pułapce. Aktorka będąca twarzą nadchodzącej Mulan tylko dolewa oliwy do ognia.
Wytwórnia z logiem Myszki Miki z pewnością może pochwalić się umiejętnościami sprzedawania swoich produkcji w Chinach czy całej Azji, bowiem nawet dystrybucja tak wątpliwie pasujących na tamte rejony filmów jak Czarna Pantera oraz Avengers: Koniec gry ostatecznie poskutkowała wysokim wynikiem w box offisie.
Niemniej, wówczas chodziło o produkcje w bardziej neutralnym politycznie kontekście. Bardziej skomplikowana wydaje się sytuacja, kiedy główna aktorka mającego w 2020 roku zarobić miliard dolarów filmu, wyraża swoje poparcie względem strony pogwałcającej prawa człowieka.
W czwartek w serwisie społecznościowym Weibo chińska aktorka Liu Yifei, będąca tytułową Mulan w nadchodzącym remake'u Disneya, napisała, że popiera działania policji w Hongkongu, która to od czerwca tłumi anty-rządowe demonstracje. Obywateli wzburzyła potencjalna ustawa mająca zezwolić na ekstradycję podejrzanych przestępców na terytoria, z którymi nie ma formalnych umów ekstradycyjnych. Na ulicę w niedzielę wyszło około miliona siedmiuset tysięcy osób.
Disney, który nagle znalazł się w wirze walk o prawa człowieka, postanowił tę kontrowersję przeczekać. Hasztag #BojkotMulan został do tej pory użyty ponad 75 tysięcy razy.
Jak na razie firma nie spodziewa się, aby internetowy ruch jakoś wpłynął na premierę Mulan, która w USA i Kanadzie ma mieć miejsce 27 Marca. Data premiery w Hong Kungu i całych Chinach nie jest jeszcze określona, jako że Chiny zwykle informują o niej około miesiąc przed.
Podobno patriotyzm wśród młodych Chinek i Chińczyków jak Yifei nie jest czymś niespotykanym. Swoje zdanie w tamtym tygodniu wyrazili także takie nazwiska jak Tony Leung Ka-fai i Jackie Chan, który również postanowił stanąć po stronie państwa.
Jednak mimo optymizmu istnieje ryzyko, że nastroje z Hongkongu wpłyną na przedsięwzięcie Disneya, nie tylko wśród azjatyckiej części widowni w Stanach, ale też na terenach poza Chińską Republiką Ludową. Rosen wyraża swój niepokój mówiąc, że jeśli podział nasili się, a tłumienie protestów stanie się bardziej brutalne, wsparcie Yifei może ostatecznie wpłynąć na dystrybucję Mulan w Hongkongu i Tajwanie.
Dystrybucja filmowa to nie jedyne źródło dochodów wytwórni w Chinach. Okazuje się, że #BojkotMulan może poważnie zagrozić zyskom z Disneylandu w Hongkongu. W 2018 roku odnotowano spadek wyników sprzedaży ze stratą bliską 7 milionów dolarów. A park rozrywki w Hongkongu znajduje się niedaleko lotniska, które w ostatnich dniach przejęli aktywiści, ograniczając ruch samolotów.
Można by stwierdzić, że to nie pierwszy raz kiedy Disney wypuszczał film w krajach z geo-politycznym konfliktem, jak np. w Rosji czy Nigerii, ale Mulan to nieco inny przypadek. Animacja z 1999 roku wzbudziła silnie negatywne emocje, jako że jako interpretacja słynnej chińskiej legendy niemalże ją profanowała. Twórcy wykazali się wówczas brakiem wrażliwości i taktu, mieszając kulturę chińską i japońską, skupiając się na zachodnich odbiorcach. Mulan to bardzo istotna w Chinach legenda, a obecnie nawet aktualna analogia.
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1970, kończy 54 lat
ur. 1987, kończy 37 lat
ur. 1981, kończy 43 lat
ur. 1982, kończy 42 lat