Dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji każe nam się zastanowić, czy technologia ta powinna być wykorzystywana przez jednostki rządowe. Takie oprogramowanie w rękach nieodpowiedzialnych osób mogłoby zamienić się w narzędzie masowej destrukcji. Oddanie zaawansowanej SI wojskowym może doprowadzić do powstania czegoś na wzór Skynetu i zrealizowania wizji mrocznej przyszłości rodem z The Terminator.

Największe korporacje technologiczne były niejednokrotnie krytykowane za partycypowanie w rozwoju technologii militarnych. Wśród gigantów, którzy nie stronią od takich zleceń, jest m.in. Amazon. I według Jeffa Bezosa, szefa firmy, nie ma w tym niczego złego.

Podczas konferencji Wired 25 organizowanej w San Francisco Bezos poinformował, że Amazon nie zerwie rozmów z Departamentem Obrony Stanów Zjednoczonych. Ani wewnętrzna, ani zewnętrzna krytyka poczynań korporacji nie zmieni tej decyzji. Amazon współpracuje i będzie współpracować z rządem, gdyż - według Bezosa - ma taką powinność. Swoje stanowisko skomentował jednym, prostym zdaniem:

Bezos twierdzi, że firmy technologiczne, które nie chcą współuczestniczyć przy tworzeniu projektów dla wojska, działają na szkodę kraju. Według niego odwrócenie się wielkich amerykańskich korporacji od branży militarnej może sprowadzić kłopoty na Stany Zjednoczone.

Zobacz także:

-

Sztuczna inteligencja Google potrafi pisać wiersze

-

Sztuczna inteligencja na miarę Sherlocka. Pozna człowieka po chodzie

Amazon nie jest jedyną firmą, która znalazła się w ogniu krytyki w związku z realizowaniem zleceń dla rządu. W maju tego roku okazało się, że Google eksperymentuje ze sztuczną inteligencją dla dronów wojskowych. Projekt ten został oprotestowany zarówno przez pracowników, jak i komentatorów z zewnątrz. Krytyka korporacji odniosła skutek - na początku października Google wycofało się z wdrożenia projektu chmury obliczeniowej dla Pentagonu, której wartość oszacowano na 10 miliardów dolarów. Oficjalnym powodem zerwania współpracy był fakt, że godziła ona w korporacyjne wartości. Przy okazji opublikowano manifest dotyczący etycznego rozwoju sztucznej inteligencji.

Jeff Bezos nie chce uginać się pod ogniem krytyki i podtrzymuje zasadność współpracy Amazonu z wojskowymi. Według niego jednym z nadrzędnym celów liderów technologicznych jest podejmowanie właściwych decyzji. Nawet wtedy, jeśli są one niepopularne.