

Angelina Jolie zagrała śpiewaczkę operową Marię Callas w najnowszym filmie Pablo Larraína. Aktorka i reżyser pojawili się na AFI Fest w Los Angeles, by promować produkcję. Po seansie odbyła się sesja Q&A, podczas której odpowiadali na pytania widzów, dotyczące Marii.
Larraín stwierdził wtedy, że film mógłby nie powstać, gdyby Jolie odmówiła, ponieważ aktorka potrafiła zarówno uchwycić ducha Marii Callas, jak i miała w sobie tyle samodyscypliny, by nauczyć się śpiewu operowego. Za to gwiazda przyznała, że trening był „naprawdę emocjonalną, wyjątkową i przerażającą podróżą”, a także dodała:
Jolie dodała, że dzięki Marii miała okazję „znów być przerażona jako artystka”:
Najlepsze aktorki wszech czasów - ranking
Źródło: The Hollywood Reporter


