

W powietrzu już czuć zbliżające się Święta, co można również dostrzec na ekranie. Platformy streamingowe oraz repertuary kinowe są już wypełnione nowymi produkcjami świątecznymi. Jak się okazuje, Anne Hathaway zazdrości kolegom z branży, którzy mieli okazję wczuć się w bożonarodzeniowy klimat. Rozmawiając z Women's Wear Daily przyznała, że jest już "w desperacji".
Aktorka zaznaczyła jednak, że to świąteczne życzenie nie umniejsza jej wdzięczności za wszystkie gatunki filmowe, w których miała okazję wystąpić. Określiła swój zawód jako "nietypową rzecz, na którą człowiek się pisze". Natomiast cieszy się z odnajdywania balansu między blockbusterami a kinem niezależnym.

Pamiętnik księżniczki i Diabeł ubiera się u Prady - Anne Hathaway o sequelach
Jak tłumaczy aktorka, oba filmy nadejdą "tak szybko, jak to tylko możliwe". Hathaway darzy te produkcje ogromnym sentymentem, ponieważ powstawały, gdy była "bardzo młodą kobietą".
W tym samym wywiadzie Hathaway wyraziła ogromną wdzięczność za możliwość ponownej współpracy z Christopherem Nolanem. Niedawno potwierdzono, że aktorka wystąpi w niezatytułowanym filmie u boku Zendayi, Toma Hollanda oraz Roberta Pattinsona. Jej wypowiedź możecie przeczytać tutaj.
Źródło: hollywoodreporter.com

