W ostatnich dniach w sieci pojawiło się wiele nowych informacji na temat filmu Avengers: Koniec gry i innych odsłon MCU. Prawdopodobnie najważniejsza z nich dotyczy tego, jak długo przyjdzie nam jeszcze poczekać na kolejną produkcję od Marvel Studios o podobnej skali i rozmachu realizacyjnym. Zdaniem producentki Trinh Tran na tym polu powinniśmy uzbroić się w cierpliwość.
Kobieta wyraźnie akcentuje, że powstanie kulminacji Kinowego Uniwersum Marvela było procesem niezwykle złożonym i wymagającym, dlatego stworzenie porównywalnej produkcji może zająć kolejne 10 lat:
Producentka kontynuuje:
Scenarzyści produkcji, Christopher Markus i Stephen McFeely, wyjawili zaś, że wciąż marzą, by w MCU pojawił się złoczyńca M.O.D.O.K.; jak zdradza pierwszy z nich:
Markus i McFelly ujawnili też, że w pierwszych wersjach scenariusza pojawiały się następujące propozycje: James Rhodey miał być wiceprezydentem USA, Bruce Banner i Hulk mieli się ze sobą przez chwilę rozmawiać tuż po pamiętnym ciosie Starożytnej, natomiast Thanos pod nogi Kapitana Ameryki z obecnej linii czasowej rzucał odciętą głowę Rogersa z roku 2014.
Wielu internetowych scooperów donosi z kolei, że postać J. Jonah Jamesona ma być tą, która połączy MCU z filmami Sony Pictures - Spider-Man miałby także przemieszczać się pomiędzy uniwersami. Na razie do tych rewelacji powinniśmy podchodzić z dużym dystansem.
Źródło: comicbookmovie.com / zdjęcie główne: Marvel/MovieWeb