„Bastion”: cztery filmy zamiast jednego
Trwają prace nad adaptacją powieści Bastion Stephena Kinga. Pokaźny materiał książkowy sprawia jednak filmowcom problemy, bo wbrew pierwotnym planom nakręcenia jednego filmu, właśnie zapowiedziano aż czterech obrazów.
Trwają prace nad adaptacją powieści Bastion Stephena Kinga. Pokaźny materiał książkowy sprawia jednak filmowcom problemy, bo wbrew pierwotnym planom nakręcenia jednego filmu, właśnie zapowiedziano aż czterech obrazów.
Bastion to monumentalna post-apokaliptyczna historia (ponad 1000 stron) pióra Stephena Kinga. Jak wiele z dzieł Króla Horroru, również ona została zekranizowana w postaci czteroodcinkowego miniserialu Bastion. Od lat jednak trwają prace nad przeniesieniem tej opowieści na wielki ekran.
W tej chwili produkcją zawiaduje studio Warner Bros., które jako scenarzystę i reżysera zatrudniło Josha Boone'a (Gwiazd naszych wina). Jego plan zakłada, że The Stand będzie trzygodzinnym, opatrzonym kategorią R i napakowanym gwiazdami filmem. Powstał nawet scenariusz, który dostał błogosławieństwo Kinga, zatwierdzono budżet w wysokości 87 mnl $, rozpoczęto nawet prace nad zaangażowaniem Metthew McConaugheya.
Jakiś czas temu sam Stephen King sugerował jednak, że na jednym filmie na pewno się nie skończy i powstaną co najmniej dwa. Informację tę właśnie potwierdził Boone, który powiedział, że Warner przeczytał jego scenariusz i zapytał, czy chciałby nakręcić cztery filmy. Ten się zgodził.
Obecnie obowiązująca wersja jest więc taka, że The Stand rozrośnie się do czteroczęściowego cyklu filmów. Josh Boone zapowiada, że dzięki temu będzie w stanie nakręcić niezwykle wierną ekranizację prozy Kinga.
Źródło: movieweb.com
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat