

Danny Boyle w zeszłym roku został zatrudniony do wyreżyserowania nowego filmu o przygodach Agenta 007. Jednak z powodu różnic artystycznych musiał zrezygnować z projektu. Stanowisko twórcy przejął Cary Fukunaga a napisanie scenariusza zamiast Johnowi Hodge'owi, który wcześniej pracował nad tekstem, zlecono weteranom serii, Nealowi Purvisowi i Robertowi Wade'owi. Z okazji 3o. urodzin Empire Boyle był gościem magazynu i odpowiadał na pytania czytelników. Jeden z nich zapytał go o jego wersję 25. filmu o Bondzie.
Reżyser stwierdził, że to, co zrobili z Hodgem było naprawdę dobre. Mimo, że prace nad historią nie zostały ukończone Boyle uważa, że mogłoby to być coś naprawdę wielkiego. Jednak twórca nie zdradził swojego pomysłu, ponieważ, jak stwierdził, nie wie co stworzy Fukunaga i nie chce podkopywać jego wizji. Reżyser powiedział, że dostał od niego bardzo miłą wiadomość i życzył mu szczęścia przy projekcie. Zaznaczył, że nie ma żadnych negatywnych emocji wobec nowej wersji produkcji.
Światowa premiera Bonda 25 zaplanowana jest na 8 kwietnia 2020 roku.
Źródło: empireonline.com/zdjęcie główne: 20th Century Fox

