‌Darren Aronofsky to bardzo oryginalny i nietypowy twórca. Każdy jego film oferuje coś innego, co często nie trafia w gusta odbiorców. Tym razem krytycy oceniają film pochlebnie. Mother! na Rotten Tomatoes osiąga wynik 70% ze średnią ocen 6,7/10 przy 179 recenzji.

Producenci niedawno obwiniali Rotten Tomatoes o porażki filmów latem 2017 roku w kinach. W tym przypadku jednak nie będzie mieć to miejsca. Mamy jedną z rzadkich sytuacji, kiedy Amerykanie mają kompletnie inne zdanie, niż krytycy z RT. Według CinemaScore film dostaje najniższą ocenę z możliwych, czyli F - w skali od 1 do 6, jest to 1.

Eksperci sądzą, że powodem jest próba sprzedania szerszej grupie odbiorców filmu artystycznego, który szokuje (krytycy często w recenzjach używają internetowego sformułowania WTF odnośnie tego, co zobaczyli). Obecnie mówi się o otwarciu w wysokości 8 mln dolarów, co będzie wynikiem poniżej oczekiwań. Budżet to 30 mln dolarów + koszty promocji.

Wśród powodów wymienia się uczucie oszukania, bo film jest promowany jako horror, a niewiele ma wspólnego z tym gatunkiem oraz fakt, że Jennifer Lawrence nie gra twardej, kopiącej tyłki bohaterki, za którą lubią ją fani. Ci nie byli zadowoleni, że Lawrence zagrała kompletnie inny typ postaci, co przekłada się na niskie oceny. Wszystkie grupy docelowe oceniły ten film najniżej. Jedynie fani Aronofsky'ego ocenili go na C, co jest wynikiem dość przeciętnym.

Problemem też jest fakt, że artystyczny horror, który niewiele ma wspólnego z gatunkiem wchodzi do kin tuż po premierze horroru, który odniósł wielki sukces. It ma zebrać 54 mln dolarów w ten weekend.

Pełne wyniki będą znane w niedziele wieczorem.