

Mimo ogromnego sukcesu Barbie Grety Gerwig czy zaskakująco dobrych wyników Kokainowego misia Elizabeth Banks, reżyserki nie mają równych możliwości jak ich koledzy z branży. Studia filmowe, które zobowiązały się do analizy swoich praktyk zatrudniania po głośnym ruchu Black Lives Matter, wciąż nie produkują wielu filmów z udziałem osób o różnym kolorze skóry. Takie wnioski wysunęli badacze z USC Annenberg - szkoły wyższej na Uniwerstytecie Południowej Kalifornii.
Raport USC Annenberg dotyczący inkluzywności w branży filmowej
Z raportu wynika, że na liście 100 najbardziej dochodowych filmów w USA w 2023 roku zatrudniono łącznie 116 reżyserów. Jednak tylko 14 z nich (12,1%) to kobiety. To niewielki wzrost w porównaniu z 2022 rokiem, gdy zatrudniono 9% reżyserek.
Tylko 4 kobiety (3.4%) miały odmienny kolor skóry. Trzy z nich są pochodzenia azjatyckiego - Adele Lim, Celine Song oraz Fawn Veerasunthorn. Natomiast Nia DaCosta, czarnoskóra reżyserka, wyreżyserowała Marvels.
Badacze odkryli, że spośród 100 najbardziej dochodowych filmów, 26 reżyserów podchodzi z niedostatecznie reprezentowanych grup rasowych i etnicznych. 14 z nich to Azjaci, 8 czarnoskórzy, a dwóch Latynosi. Pozostali byli osobami wielorasowymi. To minimalna różnica w porównaniu z danymi z 2022 roku.
W 2023 roku Universal Pictures zatrudniło najwięcej kobiet (4) na stanowisko reżysera. Następnie Lionsgate i Disney zatrudniły odpowiednio trzy i dwie reżyserki.
Tak badacze skomentowali powyższe wyniki:
Źródło: variety.com


