Wiemy już, że w filmie Black Panther tytułowy bohater i rządzona przez niego Wakanda staną w obliczu rozmaitych zagrożeń, o charakterze zarówno wewnętrznym, jak i zewnętrznym. Najprawdopodobniej T'Challa będzie musiał w historii poświęcić porządek prawny w imię walki o dobro obywateli swojego państwa. Dlatego też wcielający się w jego rolę Chadwick Boseman postrzega swoją postać nieco inaczej, niż widzowie odbierają przeważającą większość herosów:

Mamy tu do czynienia z antybohaterem, przynajmniej w jakiejś mierze. Odbieram to tak: chociaż jest on superbohaterem, jest także super antybohaterem.

Jak się wydaje, pracy na planie Black Panther nie może się też doczekać Lupita Nyong'o:

Jestem taka podekscytowana. Nie mogę się doczekać, aż skopię kilka tyłków i zrobię wszystkie te rzeczy, do których zdolne jest moje ciało. Wyczekuję już tego dnia, gdy zacznę pracować z Ryanem Cooglerem (reżyserem - przyp. aut.), który jest takim nieprawdopodobnym człowiekiem. To będzie wyśmienita zabawa, a jest przecież jeszcze obsada. Ta obsada!

Co ciekawe, aktorka przyznała także, że nie miała jeszcze do tej pory okazji pracować na planie filmu Star Wars: Episode VIII, w którym po raz kolejny obdarzy głosem Maz Kanatę.

Czytaj także: Scenarzysta zdradza szczegóły Black Panther

Film Black Panther wejdzie na ekrany kin 16 lutego 2018 roku.