materiały prasowe
W trakcie nowojorskiego Comic Conu Laurence Fishburne sam wysunął swoją kandydaturę do roli Profesora X w MCU, co spotkało się z niezwykle entuzjastycznym przyjęciem wśród uczestników konwentu. Przypomnijmy, że Marvel zamierza obsadzić X-Menów na nowo pod kątem filmu szykowanego przez Jake'a Schreiera, jak i całej kolejnej Sagi uniwersum. Dlaczego jednak gwiazda Matrixa chciałaby zostać Charlesem Xavierem?
Aktor, który w MCU dał się już poznać jako Bill Foster, wprost przyznaje, że jest wielkim fanem dokonań Domu Pomysłów:
Później Fisburne postanowił umotywować swoje zgłoszenie do roli Profesora X:
Aktor dodał, że jeśli otrzyma angaż, może nawet przedyskutować z Marvelem kwestię słynnych brwi Charlesa Xaviera z komiksów, których pokazania na ekranie od lat domagają się fani.
Tych X-Menów lubimy najbardziej. Ranking naszych ulubionych mutantów Marvela. Którzy z nich trafią do MCU?
Źródło: comicbook.com