fot. Netflix

Cień i Kość to adaptacja książkowego cyklu Leigh Bardugo o tym samym tytule, która podbiła serca widzów na całym świecie. Historia pierwszej od lat Przywoływaczki Słońca zakończyła się sporym cliffhangerem, na szczęście Netflix nie trzyma fanów dłużej w niepewności i zapowiada drugi sezon serialu. Platforma zamówiła osiem jednogodzinnych odcinków. 

To, że doczekaliśmy się kontynuacji, może mieć związek z ogromnym sukcesem pierwszego sezonu, który według Netflixa był obejrzany przez 55 milionów gospodarstw domowych w pierwszych 28 dniach od premiery. Cień i kość był w pierwszej dziesiątce najczęściej oglądanych produkcji na platformie w 93 krajach i zdobył pierwsze miejsce w 79 krajach, w tym Australii, Rosji czy Brazylii. 

Będziemy mogli ponownie oglądać Jessie Mei Li jako Alinę Starkov. W pozostałych rolach zostaną także: Archie Renaux (Malyen Oretsev), Freddy Carter (Kaz Brekker), Amita Suman (Inej), Kit Young (Jesper Fahey), Ben Barnes (Zmrocz), Danielle Galligan (Nina Zenik) i Calahan Skogman (Matthias Helvar). Wyniki dodatkowych castingów zostaną zdradzone w późniejszym terminie. 

Premiera serialu odbyła się 23 kwietnia i można go oglądać na Netflixie. 

Kit Young stworzył też profil do randkowania Jesperowi. Czyżby to była aluzja do tego, że jego bohaterowi brakuje miłości i będziemy mogli oglądać już niedługo jego książkowego kochanka na ekranie? 

Zobacz także:

-

Na weekend

Cień i kość – niemal doskonała adaptacja? Porównanie serialu i książki

-

Spoilery

Cień i kość - jakie plany na 2. sezon? Twórca komentuje i tłumaczy finał