Netflix z roku na rok tylko zyskuje na popularności. Nowe dane liczbowe wskazują, że przez pierwszy kwartał 2018 roku, serwis odnotował obecność 7.4 mln nowych użytkowników (z czego 5.5 miliona poza granicami Stanów Zjednoczonych)- to wynik, który przewyższył nawet oczekiwania zarządu platformy. Na chwilę obecną z serwisu korzysta łącznie aż 125 milionów użytkowników.

To jednak nie koniec rekordów - przez pierwsze trzy miesiące bieżącego roku, streamingowy gigant osiągnął przychody wyższe o 43% względem ubiegłego roku. W pierwszym kwartale Netflix wypracował aż 3.6 mld dolarów. Jeśli zaś chodzi o prognozy na przyszłość, spodziewany jest wzrost liczby użytkowników o 6.2 mln osób (globalnie) w 2. kwartale roku.

Zobacz także:

-

Niechciany w Cannes Netflix rozważa radykalny krok co do festiwalu

-

Jakie filmy znikną z platformy Netflix z końcem marca? Oto pełna lista

Ted Sarandos odniósł się do aktualnego problemu, jakim jest wyświetlanie filmów Netflixa w kinach. Przypomnijmy, że to właśnie brak kinowych premier zaważył na tym, że filmy platformy nie zostaną zaklasyfikowane do tegorocznego Festiwalu Filmowego w Cannes. Sarandos jednak w pełni broni strategii, mówiąc, że filmów streamingowych będzie tylko więcej i więcej.

Reed Hastings, założyciel Netflixa, jest bardzo zadowolony z aktualnej sytuacji, jednak nie zamierza spoczywać na laurach. Jak mówi:

Przypomnijmy, że Netflix zamierza przeznaczyć nawet 8 mld dolarów na tworzenie treści oryginalnych w 2018 roku. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.