‌Elena Anaya wcieliła się w postać doktor Poison na potrzeby filmu o Wonder Woman. Bohaterka uszła z filmu z życiem, przez co wielu fanów zaczęło zastanawiać się nad jej dalszym losem. Choć nie ma jeszcze szczegółów dotyczących ewentualnego sequela produkcji, aktorka podkreśla, że bardzo chętnie wzięłaby w nim udział. Przyznaje, że w jej kontrakcie jest opcja na kontynuację, zatem w chwili obecnej jak najbardziej jest to możliwe.

Tak, tak. Ale dokładnej odpowiedzi nie posiadam. Gdy powstają takie filmy, wytwórnie wymagają związania się z nimi na resztę życia [śmiech]. Byłabym bardzo szczęśliwa mogąc powrócić i znów być zła. To naprawdę fantastyczna sprawa!

Czytaj także: Zanim została Wonder Woman była... syrenką. Zobacz Gal Gadot w nietypowym wideo

Mimo kontraktu, ostateczna decyzja o przywróceniu Maru zależy wyłącznie od Warner Bros. Będzie miał na to wpływ również fakt, w jakim momencie w historii rozegra się akcja sequela - do tej pory pojawiły się spekulacje, że będą to czasy II wojny światowej lub współczesne.

Wiadomo już, że Patty Jenkins jest bardzo zainteresowana wyreżyserowaniem sequela. Opcja powrotu w kontynuacji znalazła się także w kontrakcie Gal Gadot.