

Japońscy fani Pokémon Legends Z-A zauważyli w grze rzadką wzmiankę o wypróżnianiu się przez Pikachu. Choć angielskie tłumaczenie sprowadziło ów ważną czynność fizjologiczną do „problemów brzuszkowych” stworzenia, to fani nie dali się oszukać i prawda już rozniosła się echem w mediach społecznościowych...
IGN donosi, że według Automaton fraza "Pikachu's Poop" przez krótki czas trendowała na platformie X. Ponoć japońscy gracze odkryli NPC-a z miasta Lumiose, który drżąc o stan zdrowia swojego Pokemona, podobno mówi: „Martwię się, że Pikachu robi kupę częściej niż zwykle”. Niestety (albo i stety biorąc pod uwagę kontekst) nie poznajemy więcej szczegółów na ten temat.
Choć oryginalny wpis na X ma już prawie sto tysięcy serduszek, z kronikarskiego obowiązku trzeba wspomnieć, że wypróżnianie się przez Pokemony nie jest czymś nowym. Już wcześniej wielokrotnie potwierdzano, że się załatwiają. Co więcej, odchody niektórych gatunków, na przykład Digletta, stanowią dobry nawóz. Tom Phillips z IGN wspomina także o swoim ulubionym wpisie z Pokédexu, w którym wspomniano, że z kolei odchody Darumaka są tak gorące, że ludzie wkładali je do ubrań, by się ogrzać. Mają więc wiele praktycznych zastosowań.
Źródło: ign.com

