Fani komiksów wydawanych przez Marvel chyba zgodzą się, że Kamienie Nieskończoności są najpotężniejszymi artefaktami w całym uniwersum - to przy ich pomocy Thanos zmienił rzeczywistość w Rękawica Nieskończoności, a w serii Infinity Wars podobną drogą chciała podążyć antagonistka Requiem (czyli Gamora, która opowiedziała się po stronie zła). To z tego ostatniego cyklu dowiedzieliśmy się m.in., że Kamień Duszy ma największą moc ze wszystkich, w każdym z przedmiotów znajduje się osobny świat, a za ich powstanie odpowiadają Celestianie, którzy tworzą je w specjalnych fabrykach, by następnie posyłać całą ich masę do każdej z części multiwersum.

W posiadanie przedmiotów wszedł Loki, który ostatecznie zrzekł się ich i oddał na ręce Adama Warlocka i jego Infinity Watch - miało to na celu przywrócenie głównego świata Marvela, jak również ocalenie tzw. Warped World, czyli rzeczywistości, w której funkcjonują dziwaczne hybrydy herosów. Requiem została już pokonana, a Warlock zaplanował, że od tej pory Kamienie będą używane zupełnie inaczej, niż miało to miejsce do tej pory. Sęk w tym, że artefakty odleciały w przestrzeń kosmiczną, najprawdopodobniej po to, by chronić siebie same, jak również spotkać inne przedmioty tego typu rozsiane po Wszechświecie przez Celestian.

Komentatorzy zwracają uwagę, że Dom Pomysłów kompletnie zaskoczył swoich fanów - od tej pory Kamieni Nieskończoności nie powinniśmy traktować bowiem jako narzędzia czy bronie, ale ożywione byty, czujące i podejmujące własne decyzje. Trzeba tu jeszcze dodać, że to właśnie Warlock obdarzył każdy z artefaktów duszą. Spekuluje się, że Kamienie mogą powrócić w przyszłości i dokonać zemsty na tych, którzy wcześniej używali ich niezgodnie z przeznaczeniem.

Źródło: Marvel