

Kilka godzin temu Disney upublicznił raport finansowy za II kwartał 2023 roku. W trakcie tego wydarzenia dowiedzieliśmy się, że firma wzorem Netfliksa przymierza się do wprowadzenia na platformie Disney+ blokady współdzielenia kont, a cały proces rozpocznie się przyszłym roku. Jak ogłosił szefujący przedsiębiorstwu Bob Iger:
Prezes Disneya dodał później:
Disney+ - zmiany w USA i Europie
Na tym wcale nie koniec. Iger ogłosił również, że w Stanach Zjednoczonych wzrośnie cena za korzystanie z platform Disney+ i Hulu. W przypadku pierwszej z nich subskrypcja w wersji bez reklam począwszy od 12 października będzie wynosić już 13,99 USD miesięcznie - o 3 dolary więcej niż obecnie. Korzystanie z Hulu w wariancie bezreklamowym zdrożeje z kolei do poziomu 17,99 USD za miesiąc (także 3 dolary więcej). Disney chce jednak wprowadzić również pakiet Duo Premium, dzięki któremu połączona subskrypcja Disney+ i Hulu ma kosztować 19,99 USD (i 9,99 USD w wersji z reklamami).
Od 1 listopada natomiast w państwach europejskich pojawi się wersja Disney+ z reklamami w cenie 5,99 euro miesięcznie - na razie nie znamy żadnych innych szczegółów.
Sytuacja finansowa Disneya
Wszystkie powyższe posunięcia są konsekwencją stanu finansów Disneya. Z jednej strony całkowite przychody firmy w poprzednim kwartale rok do roku zwiększyły się o 4% do poziomu 22,3 mld USD, a dochód operacyjny podobnie jak w analogicznym okresie zeszłego roku wyniósł 3,6 mld USD. Z drugiej jednak Iger w dalszym ciągu przeprowadza cięcia, nawet pomimo realizacji ukształtowanego na poziomie 5,5 mld USD planu oszczędnościowego. I tak Disney zlikwidował 7 tysięcy miejsc pracy (znaczącą ich część w ostatnim kwartale), a straty w działalności firmy skierowanej bezpośrednio do konsumenta wyniosły 512 mln USD (spadek z poziomu 1,1 mld USD rok do roku i 659 mln USD w pierwszym kwartale 2023 roku). Iger nie ukrywa, że w tej materii "wciąż czeka nas wiele pracy".
Najgorsze filmy Disneya w historii
REKLAMA

Źródło: cnbc.com

