Prawnik Scarlett Johansson złożyła pozew wobec Disneya 29 lipca 2021 roku w związku ze złamaniem kontraktu poprzez organizację premiery hybrydowej filmu Czarna wdowa (kino plus platforma Disney+). 30 lipca natomiast Disney podważył jego prawdziwość, sugerując, że aktorka lekceważy czynnik pandemii koronawirusa, który odegrał ważną rolę w decyzji odnośnie premiery filmu w VOD oraz dodano, że gaża aktorki na rękę wynosiła 20 mln dolarów. Do gry włączył się współszef agencji CAA, Bryan Lourd, który jest zarazem agentem Scarlett Johansson. Nie pozostawia on suchej nitki na korporacji Walt Disney Company. Twierdzi, że fałszywie oskarżają aktorkę o brak wrażliwości na pandemię COVID-19, aby pokazać ją jako kogoś, kim naprawdę nie jest.
- Scarlett była partnerem Disneya przy dziewięciu filmach, które przyniosły studiu i udziałowcom miliardy dolarów. Firma umieściła jej gażę w oświadczeniu prasowym, aby uczynić z jej sukcesu broń w swoim arsenale. Jakby bycie odnoszącą sukcesy artystką i bizneswoman miało być dla niej powodem do wstydu. Scarlett jest niesamowicie dumna z pracy, którą ona, wszyscy aktorzy, scenarzyści, reżyserzy, producenci i cała ekipa kreatywna Marvela wykonali przez ostatnią dekadę.
A tak tłumaczy kwestię pozwu:
- Ten pozew został złożony z powodu decyzji Disneya, który świadomie złamał kontrakt Scarlett. Świadomie i umyślnie przenieśli wpływy z filmu do Disney+, pozostawiając artystów i partnerów finansowych poza tym równaniem. To jest tak prosta i oczywista sytuacja.
Uważa, że bezpośredni atak Disneya na to, jaką osobą jest Scarlett Johansson jest poniżej godności tej firmy, z którą wielu udanie współpracowało przez lata. Według mediów kontrakt Scarlett Johansson był taki sam, jak mają inne gwiazdy przy filmach MCU. Poza podstawową gażą 20 mln dolarów, które dostała na rękę, miała mieć procent z wpływów ze sprzedaży biletów do kin. Tutaj jednak oczekiwano ekskluzywności dla kin. Szacunki ekspertów mówią, że na decyzji Disneya aktorka straciła ponad 50 mln dolarów. Johansson oraz jej prawnik uważają, że Disney podjął świadome decyzje tylko i wyłącznie po to, by polepszyć liczbę subskrybentów Disney+ oraz cenę akcji, co zakończyło się sukcesem, a włodarze dostali nagrody finansowe. Ich zdaniem pandemia COVID-19 była dla nich jedynie wymówką.

Scarlett Johansson nie jest jedyna?

Scarlett Johansson mogła rozpocząć precedens, który będzie gigantycznym problemem dla branży filmowej. Według dziennikarza Matta Belloniego (do niedawna pracował w prestiżowym The Hollywood Reporter, więc jest to rzetelna i wiarygodna osoba) aktorka Emma Stone rozważa pozew wobec Disneya z tych samych powodów co Johansson. Cruella była tworzona przed pandemią, więc najpewniej aktorka również miała tam procent z wpływów sprzedaży biletów do kin, a ostatecznie również film miał premierę w VOD. Belloni jednak podkreśla, że obecnie Stone rozważa swoje opcje i nie ma tutaj otwartej i przede wszystkim oficjalnej decyzji. Jest to na razie plotka. Dodaje, że wiele osób z działów kreatywnych współpracujących z Disneyem czekała na to, gdy ktoś naprawdę sławny zrobi pierwszy krok. Sama Johansson ma wiele wsparcia z tej strony. Sugeruje też, że po premierze Wyprawy do dżungli również Emily Blunt mogłaby dołączyć do debaty, ale to na razie jest spekulacja. Traktujemy jego informację jako plotkę, ale wygląda na to, że to może być prawda, bo według Variety wielu aktorów rozważa sądową batalię z Disneyem, więc szykuje się coś, co siłą rzeczy zmieni Hollywood. Eksperci uważają, że Scarlett Johansson jest zbyt dużą gwiazdą, aby ją zdyskredytować i zamieść to pod dywan. Deadline natomiast twierdzi, że do walki nie włączy się Dwayne Johnson i jego firma produkcyjna. Według ich informacji nie mają zamiaru toczyć bojów ze studiem. Variety dodaje, że Warner Bros. miał podobny problem, ale za zamkniętymi drzwiami udało im się dogadać z aktorami. Przygotowali budżet w wysokości 250 mln dolarów, aby zrekompensować największym gwiazdom decyzję o premierze hybrydowej i temat się zakończył. Disney najwyraźniej nie był tym zainteresowany, a to jest ogromny cios wizerunkowy dla Boba Chapka, nowego prezesa Disneya, bo takich sytuacji nie zanotowaliśmy w ostatnich latach za panowania Boba Igera. Weterani branży zachowujący anonimowość w rozmowie z Variety są zszokowani, że ta sytuacja nie została rozwiązana przed wyjściem do opinii publicznej. Jeszcze bardziej zaskakuje ich odpowiedź Disneya, która wydaje się PR-owym samobójem i jedynie zaognia konflikt. https://twitter.com/DaveBautista/status/1421113544024760320 https://twitter.com/AlecBaldwin/status/1421183124709519362

Marvel Studios kontra Disney?

Belloni twierdzi, że Kevin Feige, szef Marvel Studios walczył z Disneyem o to. by Czarna Wdowa miała premierę tylko w kinach. Jego informatorzy twierdzą, że jest on wściekły przez to, co się obecnie dzieje, bo cały czas istotna była dla niego kinowa ekskluzywność i niewywołanie konfliktu z aktorami. Gdy dostał informację o tym, że ekipa Scarlett Johansson szykuje pozew, starał się załatwić z Disneyem, aby wewnętrznie rozwiązali tę sprawę, ale najwyraźniej nie udało się.  Sprawa jest rozwojowa, więc najpewniej w nadchodzących dniach czekają nas kolejne informacje.

Najlepsi aktorzy, którzy wystąpili w MCU - miejsca od 25. do 1. 

Zobaczcie, na którym miejscu jest Scarlett Johansson!
Źródło: Marvel
+19 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj