Dlaczego filmy o superbohaterach zawsze mają słabych złoczyńców?
Złoczyńcy filmowej serii o Avengers są zawsze krytykowani jako najsłabszy elementów każdej produkcji. Do tego odnoszą się Stephen McFeely i Christopher Markus, scenarzyści Kapitana Ameryki: Wojny bohaterów, którego premiera odbędzie się 6 maja.
Złoczyńcy filmowej serii o Avengers są zawsze krytykowani jako najsłabszy elementów każdej produkcji. Do tego odnoszą się Stephen McFeely i Christopher Markus, scenarzyści Kapitana Ameryki: Wojny bohaterów, którego premiera odbędzie się 6 maja.
Do tej pory stworzono 13 filmów Kinowego Uniwersum Marvela z najnowszą produkcją Captain America: Civil War, która debiutuje w Polsce już 6 maja. W każdym filmie krytykowano złoczyńcę, który wypada blado na tle całej historii. Jedynie Loki dostał więcej czasu ekranowego, dzięki czemu zdobył przychylne recenzje i popularność. Christopher Markus i Stephen McFeely, scenarzyści Wojny bohaterów i nadchodzących obu części Avengers: Infinity War - Part I uważają, że Thanos to zmieni. Odpowiedź jest prosta - to są historie bohaterów i nie ma czasu na rozwijanie czarnego charakteru.
- Jeśli nad tym się zastanowić, rozumiemy krytykę, ale filmy wcześniejszych faz Kinowego Uniwersum były historiami początków superbohaterów. To wymagało stworzenia podobnych do siebie złoczyńców. Kiedy już nie mamy do czynienia z historią początków, masz więcej swobody do tworzenia innych złoczyńców. Czujemy ten problem i go rozumiemy. Ale to nie była historia postaci Roberta Redforda, tylko to był Captain America: Zimowy żołnierz. To nie była historia Red Skulla, tylko opowieść o chuderlaku, który staje się amerykańskim bohaterem. W dwugodzinnym filmie trudno dobrze pokazać złoczyńców. Thanos prawdopodobnie to zmieni, bo dostanie więcej czasu ekranowego. Uwielbiamy seriale Marvela na Netflixie, bo mają więcej czasu na rozwój złoczyńców. Poświęcają temu dosłownie godziny. My mamy jedynie 2 godziny.
Czytaj także: Niejasna przyszłość 2. sezonu Supergirl
Scenarzyści wyjawili też, że studio Marvel oficjalnie nie robi już filmów dla osób, które nie oglądały poprzednich odsłon Kinowego Uniwersum. Są świadomi, że przez to stracą pewną liczbę widzów.
- Jeśli nie będziesz znać niektórych filmów przed pójściem na najnowszy, możesz czuć się zagubiony, ale nadal możesz świetnie się bawić. Nie możemy zrobić wstawki jak w serialach "poprzednio w Kinowym Uniwersum Marvela", bo zajęłoby to z 25 minut. Ta seria nie jest czymś nowym. Jest to ciągła historia, która organicznie rozwija się z filmu na film.
W innym wywiadzie reżyserzy filmu, bracia Russo wyjawili, że jako wielcy fani Spider-Mana, byli wniebowzięci możliwością przedstawienia go w filmie Captain America: Civil War. Mówią, że ich drugą ulubioną postacią jest Wolverine i bardzo chcieliby wprowadzić go do Kinowego Uniwersum Marvela. Oczywiście - na razie nie jest to możliwe, gdyż prawa do niego należą do 20th Century Fox, a żadnej współpracy pomiędzy studiami nie ma.
Według nich też kwestią czasu jest solowy film o Czarnej Wdowie ze Scarlett Johansson. Twierdzą, że ta postać jest twardzielką i jej film mógłby się sprawdzić. Chodzi tylko o to, by wcisnąć go w terminarz.
Jest też szczery zwiastun Kapitana Ameryki z 1990 roku:
Źródło: comicbookmovie.com / zdjęcie główne: Marvel
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat