Można narzekać na różne aspekty Pokemon Go, ale trzeba przyznać jedno - jest to pierwsza gra, która zaczęła wyciągać ludzi z domów na taką skalę. Jak się jednak okazało, istnieją pewne sposoby na oszukanie tej produkcji i granie bez opuszczania czterech ścian.
Czytaj także: Będzie aktorski film o Pokemonach. Hollywood ma plany
Za "wynalazek" odpowiada ekipa Spark Aerial z San Diego. Podczepili oni smartfon do jednego ze swoich dronów i wysłali urządzenie, aby rozglądało się za Pokemonami po okolicy. Sami zaś siedzieli przed laptopem, gdzie mieli zdalny dostęp do ekranu smartfona, a tym samym do kontroli nad grą Pokemon Go.
Źródło: venturebeat.com / fot. Dronemon