Fot. Materiały prasowe
Karla Sofía Gascón miała 6 lutego spotkać się z twórcą filmu Jacques Audiardem i koleżankami z planu, Seleną Gomez i Zoe Saldañą, na luncheonie, organizowanym przez Akademię Filmową. Dzień później ponownie spotkaliby się, by wziąć udział w ceremonii rozdania nagród Critics Choice Awards. Następnie, 8 lutego, miała pełnić rolę prezenterki na PGA. I wreszcie, 9 lutego, miała pojechać do Santa Barbara, aby zostać uhonorowaną jako jedna z dziewięciu tegorocznych laureatek nagrody Virtuoso Award. Jej harmonogram miał być więc wypełniony po brzegi. Wygląda jednak na to, że nic z tego się nie wydarzy.
Karla Sofía Gascón - kontrowersje
Niedługo po tym, jak Emilia Pérez dostała aż trzynaście nominacji do Oscarów, zrobiło się głośno o starych wpisach aktorki w mediach społecznościowych. Jej wypowiedzi wzbudziły duże kontrowersje. Karla Sofía Gascón obraziła wiele grup społecznych – zaczynając od osób czarnoskórych, przez muzułmanów, po wypowiedź na temat „festiwalu afro-koreańskiego” w kontekście wygranych Daniela Kaluuya i Youn Yuh-jung na Oscarach – a jej przeprosiny tylko pogorszyły sprawę. W związku z tym nic dziwnego, że ostatecznie zrezygnowała z oscarowych aktywności. Jej dalszy udział w promocji filmu mógłby jeszcze zmniejszyć szanse Emilii Pérez.
Karla Sofía Gascón - Netflix dystansuje się od aktorki
Ponoć Netflix i Karla Sofía Gascón w obliczu tych kontrowersji, które mogą kosztować Emilię Pérez wiele nagród, komunikują się tylko za pośrednictwem agenta aktorki. Scott Feinberg z The Hollywood Reporter dowiedział się też, że platforma streamingowa nie jest również zainteresowana zadbaniem o kandydatkę o Oscara tak, jak zazwyczaj – czyli nie zamierzałaby zapewnić jej transportu i zakwaterowania, by ułatwić wzięcie udziału w uroczystości.
Źródło: www.hollywoodreporter.com