

Kiedy Evan Peters niespodziewanie pojawił się w jednym z odcinków serialu WandaVision, Internet niemalże wybuchł. Aktor wcześniej wcielał się w postać Quicksilvera, a zatem brata Scarlet Witch, ale w ramach filmów o X-Men, które nie były powiązane z Kinowym Uniwersum Marvela. W tym tą samą rolę odgrywał Aaron Taylor-Johnson, ale przygoda Quicksilvera zakończyła się w jego debiucie, ponieważ heros zmarł w filmie Avengers: Czas Ultrona. Fani byli zachwyceni pojawieniem się Petersa ponownie w tej roli i oczekiwali pełnego połączenia X-Menów z MCU. Ostatecznie jednak okazało się, że grał niejakiego Ralpha Bohnera, który tylko udawał brata Wandy.
Jest pomysł na Tron 4. Będzie to powrót kluczowej postaci
Nadzieje fanów mimo wszystko nie gasną i - jak się okazało - aktor również je podziela. Evan Peters wziął udział w rozmowie z IMDb wraz z pozostałymi członkami obsady Tron: Ares. W rozmowie przyznał, że bardzo chętnie wróciłby do roli Quicksilvera.
Nie miałby też nic przeciwko powrotowi do X-Men. Przyszłość tej drużyny jest na razie nieznana. Marvel Studios najprawdopodobniej postawi na zatrudnienie nowych i młodych aktorów do ról mutantów, ale nie wiadomo, czy niektórzy odtwórcy ról z przeszłości nie przewiną się przez kilka projektów.
Wiadomo, że niektórzy aktorzy ze starszych filmów o X-Men powrócą w Avengers: Doomsday, ale nie było mowy o tych, którzy później grali w rebootowane wersje postaci. Czy chcielibyście zobaczyć Evana Petersa ponownie w roli pełnoprawnego Quicksilvera, a nie kogoś, kto go udawał? Jak wspominacie ten występ?
Ranking najlepszych członków X-Men
Źródło: YouTube (IMDb)

