Jedynym filmem superbohaterskim, który widziałam w tamtym czasie, był Iron Man - nie wiedziałam wtedy nawet, że to produkcja Marvela. Pomyślałam wtedy:Dodając:Nie chcę robić głupich filmów o herosach.
Kto obsadził Paul Rudd jako superbohatera? Nikt. Więc pomyślałam sobie, że sprawdzę, co tam ci goście z Marvela dla mnie przyszykowali i co zamierzają zrobić z moją postacią - najwidoczniej wyszło im coś cholernie dobrego (Lilly używa tu słów niecenzuralnych - przyp. aut.). Jak mogłam wcześniej przegapić tych ludzi, którzy tworzą naprawdę zabawne kino superbohaterskie i nie podchodzą do tego śmiertelnie poważnie?Zobacz także: Logan: Wolverine - recenzja filmu Dziennikarze dopytywali Lilly, co dokładnie ma na myśli. Aktorka odpowiedziała, że ostatnie zdanie jej wypowiedzi odnosi się do tego, w jaki sposób przygotowuje się filmy w Kinowym Uniwersum DC.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj