Jednym z ubocznych efektów wybuchu epidemii koronawirusa było spowolnienie pracy części fabryk. Problem ten dotknął m.in. firmę Foxconn, odpowiedzialną za współpracę z takimi gigantami technologicznymi jak Amazon, Apple, Microsoft czy Sony. Ograniczenie mocy przerobowej fabryki groziło opóźnieniem premiery nowych iPhone’ów czy konsol następnej generacji. Ale jak poinformowała agencja informacyjna Reuters, fabryki Foxconna w Chinach wróciły do pełnej operacyjności. Niestety nie wszystkie trudności udało się jednak przezwyciężyć. Choć Terry Guo, założyciel Foxconn, poinformował, że łańcuchy dostaw działają na razie bez zarzutu, to spory odsetek podzespołów pochodzi z Japonii oraz Korei Południowej. Krajów, które wciąż aktywnie walczą z epidemią. Guo nie ma pewności, czy japońskim i południowokoreańskim firmom uda się na bieżąco dostarczać elementy niezbędne do realizacji zleceń produkcyjnych. Na razie Foxconn i współpracujące z nim korporacje nie komentują plotek i analiz dotyczących potencjalnego opóźnienie premiery topowych sprzętów elektronicznych. Nie można jednak wykluczyć, że w dniu debiutu iPhone’a SE 2, Sony PlayStation 5 czy Xboxa Series X dostępność tych urządzeń będzie ograniczona. W końcu Foxconn przez kilka tygodni nie pracował z pełną wydajnością. Nie wiadomo, jak spowolnienie linii produkcyjnych odbiło się na harmonogramie pracy fabryk oraz którzy kontrahenci ucierpią na tym najbardziej.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj