Fot. Netflix
Frankenstein w reżyserii Guillermo del Toro to nowa adaptacja klasycznej powieści Mary Shelley o Viktorze Frankensteinie i jego kreaturze. Chociaż reżyser mówił o wiernym przedstawieniu książki, na której bazuje film, tak doszło do diametralnej zmiany w kwestii zakończenia. Jak kończy się Frankenstein Netflixa?
Kontynuacja Pewnego razu... w Hollywood trafi do kin? Netflix rozważa intensywną premierę
Jest kilka różnic pomiędzy książką, a filmem:
- W Frankensteinie Guillermo del Toro, to Viktor nieumyślnie strzela do Elizabeth (Mia Goth) i ją zabija. Mężczyznę zaczynają prześladować wyrzuty sumienia, od których popada w szaleństwo, a kreaturę opętuje chęć zemsty na ojcu za to, co się stało. W książce było inaczej - to potwór Frankensteina zabił kobietę.
- Oryginalnie Viktor trafia na Biegun północny. Tam, ranny, opowiada historię swojego życia kapitanowi Andersonowi i umiera zanim potwór jest w stanie go odnaleźć. W książce kreatura ostatecznie zmarła u boku swojego stworzyciela. Z kolei w filmie Netflixa potwór Frankensteina dociera do swojego ojca nim ten odchodzi z tego świata. Obaj ze sobą rozmawiają i przebaczają sobie nawzajem. Największą różnicą jest to, iż potwór po śmierci Viktora wcale do niego nie dołącza, a po prostu odchodzi w świat
Co sądzicie o tych zmianach? Uważacie, że czynią nową adaptację lepszą od książki?
Frankenstein - o czym jest film?
Książka Mary Shelley, na podstawie której powstał film, opowiada o Victorze Frankensteinie – genialnym, lecz egoistycznym naukowcu, który w ramach makabrycznego eksperymentu postanawia stworzyć człowieka. Szybko okazuje się jednak, że jego dzieło przyniesie tragiczne konsekwencje zarówno jemu samemu, jak i stworzonej istocie.
W obsadzie znaleźli się Jacob Elordi, Oscar Isaac, Mia Goth, Christoph Waltz, Felix Kammerer, Lars Mikkelsen, David Bradley i Christian Convery.
Premiera Frankensteina w Netflixie odbędzie się 7 listopada 2025 roku.
Źródło: comicbookmovie.com