Rupert Wyatt pracował nad projektem przez długi czas, zanim studio 20th Century Fox zostało wykupione przez Disneya. Teraz reżyser postanowił zdradzić nieco więcej szczegółów na temat fabuły filmu, który prawdopodobnie nie powstanie.

O powstaniu tego filmu media piszą już od dłuższego czasu, ale w obecnej sytuacji trudno jest wierzyć, że może on dojść do skutku. Film poświęcony postaci Gambita zapewne trafi do kosza zaraz po ostatecznym przejęciu aktywów Foxa przez Disneya. W wywiadzie z portalem Collider, Rupert Wyatt zdradził swój pomysł na film.

Twórca zdradził, że planował stworzenie połączenia filmu szpiegowskiego z The Godfather. Akcja miałaby zostać osadzona w latach 70. i prowadzić do współczesnym nam czasów, gdzie po drodze oglądalibyśmy walki gangów w Nowym Orleanie, których szeregi zasilane są przez mutantów. Wyatt odnosi się także do kwestii scenariusza, który był zmieniany przez Channing Tatum, niedoszłego odtwórcę głównej roli. Ten chciał zrobić coś na wzór komedii romantycznej, co nie odzwierciedlało wizji reżysera. Zakończył jednak, że teraz wszystkie decyzje są po stronie Disneya i nie wiadomo, jakie są ich plany.

Zobacz także:

-

Plotka

Once Upon a Time in Hollywood – kiedy zwiastun filmu Tarantino?

-

Polska kocha Kapitan Marvel. Jeden z najlepszych debiutów MCU w box office