

Miecze świetlne to jedne z najbardziej ikonicznych i najważniejszych przedmiotów w całym uniwersum Gwiezdnych Wojen. Rycerze Jedi nie mogą się z nimi rozstawać, a widownia darzy je sympatią i nostalgią. W Oryginalnej Trylogii w posiadaniu Luke'a Skywalkera był miecz świetlny, który należał do jego ojca, Anakina, o niebieskim kolorze. Dopiero w Powrocie Jedi skonstruował własną broń, która miała zielony kolor. To jednak nie z niego skorzystał w Ostatnim Jedi - filmie Riana Johnsona, w którym postać Luke'a zmarła. Co więc się stało z jego ikonicznym zielonym mieczem?
Star Trek: Strange New Worlds - pierwsze recenzje 3. sezonu. Hit czy kit?
Na to pytanie odpowiada książka, która jest rozszerzeniem dla samego filmu. Podczas finałowej walki w Ostatnim Jedi pomiędzy Lukiem a Kylo Renem, ten pierwszy dzierży miecz Anakina. Prawdopodobnie też po to, żeby bardziej wytrącić z równowagi swojego oponenta mającego obsesję na Vaderze. Korzystanie z Mocy, aby przenieść na pole bitwy wyłącznie swojego ducha było na tyle wyczerpujące, że stary Skywalker po prostu się z nią połączył na dobre. Ale co dalej z jego mieczem? W Skywalker. Odrodzenie widzieliśmy, że Rey zakopała tylko miecz świetlny Lei i Anakina.
Książka Star Wars: The Last Jedi: Expanded Edition napisana przez Jasona Frya ujawniła, że mieczem świetlnym Luke'a Skywalkera zajęli się Opiekunowie na planecie Ahch-To, których widzieliśmy też w filmie. Dalszy losy legendarnej broni nie są znane. Rey nie przyleciała po miecz, by go zakopać, więc nadal spoczywa na ukrytej planecie - tam gdzie jego właściciel. Możliwe jednak, że w przyszłości miecz Luke'a powróci w filmach. Disney słynie z tego, by wykorzystywać nostalgię do przyciągania stałej publiczności.
Star Wars - najlepsze pojedynki na miecze świetlne
Źródło: screenrant.com


