

Colin Trevorrow udzielił ostatnio wywiadu dla podcastu Happy Sad Confused. W czasie rozmowy reżyser stwierdził, że poprosił Riana Johnsona, twórcę produkcji Star Wars: The Last Jedi, aby na planie tej części gwiezdnej sagi nakręcił scenę, która pojawi się w kolejnej odsłonie franczyzy.
Zobacz także: Snoke z filmu Gwiezdne Wojny: ostatni Jedi jako figurka LEGO. Co zdradza?
To była jedna mała scena. To nie było coś w rodzaju korekty lecz coś na zasadzie "czy mógłbyś nakręcić tę jedną małą scenę, gdy jesteś w tym miejscu tego dnia?"I zrobił to, co było wspaniałe.
Reżyser wypowiedział się także o współpracy twórców poszczególnych części gwiezdnej sagi:
Rzeczywiście jest pewna mała grupa osób. Wszyscy są bardzo kreatywnymi twórcami i przede wszystkim są autentycznie oddani temu, aby wprowadzić te pomysły w życie.
Dla przypomnienia nie jest to pierwszy raz, kiedy reżyserzy nowej trylogii gwiezdnej sagi współpracują ze sobą. Podczas prac nad filmem Star Wars: The Force Awakens Rian Johnson poprosił J. J. Abramsa, aby w ostatniej scenie Rey na wyspie towarzyszył R2-D2 zamiast BB-8.
Najnowsza część cyklu, Star Wars: The Last Jedi zadebiutuje w grudniu.
Źródło: nerdist.com/zdjęcie główne: Lucasfilm

