YouTube
Wszyscy fani Star Wars mieli nadzieję, że skoro film Taiki Waititiego ma być pierwszym po przerwie od Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie, to premiera będzie w grudniu 2023 roku, gdy na ekrany miał wejść opóźniony projekt Star Wars: Rogue Squadron. Podobną datę sugerowała szefowa Lucasfilmu, ale wygląda na to, że trzeba uzbroić się w cierpliwość. Najwyraźniej Lucasfilm chce dać twórcy swobodę działania bez określonej daty premiery, aby mógł projekt dopracować.
Star Wars - Waititi o filmie
Niestety, ale popularny reżyser podczas jednego z wywiadów zdradził, że prace na planie jego Gwiezdnych Wojen nie ruszą w 2022 roku. Tym samym przez to możemy już otwarcie powiedzieć, że w 2023 roku premiery nie będzie. Dodał także, że wciąż próbuje opracować historię i dojść do tego, o czym powinna ona opowiadać.
Tłumaczy, że rzuca różnymi pomysłami, by sprawdzić co w kontekście zadziała. Jest to część jego procesu twórczego, a ściślej etapu, w którym jeszcze wszystko jest otwarte i może się zmieniać. Dodaje jednak, że od początku ma swobodę i nie musiał wymyślać historii w dopasowaniu do czegoś narzuconego.
Za powód opóźnienia Waititi wskazuje też, że pod koniec roku będzie w Nowej Zelandii pracować na planie 2. sezonu Nasza bandera znaczy śmierć. Pomiędzy ma zamiar cały czas pisać scenariusz.
Źródło: thedirect.com