fot. materiały prasowe

Gwiezdne Wojny w końcu powrócą do kin. Pierwszym projektem po przerwie będzie superprodukcja w reżyserii Taikiego Waititiego, który najbardziej znany jest z Thor: Ragnarok i oscarowego Jojo Rabbit. W rozmowie z Total Film zadano mu pytanie o słowa szefowej Lucasfilmu, Kathleen Kennedy, która w maju 2022 roku powiedziała, że muszą stworzyć kompletnie nową sagę. Czy reżyser podziela zdanie zwierzchniczki?

Gwiezdne Wojny - świeżość w kinie

Przede wszystkim ze słów reżysera wynika, że nie chce on popełnić błędu trylogii sequeli, za który wielu widzów krytykowało te filmy. Nie chce opierać się na znanych postaciach ani schematach sugerujących zbyt mocne inspiracje czymś, co już w Star Wars było pokazywane.

Na razie żadne szczegóły filmu nie są znane. Nie ma konkretów w związku z czasem akcji, ale wzmianka o babci Chewbacki może sugerować, że historia może być osadzona przed Gwiezdną Sagą. Przypomnijmy, że dla Waititiego nie jest to debiut w Gwiezdnych Wojnach. Stał on za kamerą świetnie ocenianego finału pierwszego sezonu The Mandalorian.

Według Kathleen Kennedy premiera filmu Waititiego odbędzie się w 2023 roku. Dokładna data nie jest znana. Nie wiadomo też, kiedy ruszą zdjęcia.

Zobacz także:

-

Thor: miłość i grom - czy scenariusz pomoże Natalie Portman? Taika Waititi o tym, jak przekonał aktorkę do powrotu

-

Gwiezdne Wojny - Taika Waititi o swoim filmie. Co jest dla niego ważne?