Hollywood broni Festiwalu Muzyki Filmowej w Krakowie

Jakiś czas temu pisaliśmy o ścięciu budżetu na kulturę w Krakowie, przez co kilka festiwali nie odbędzie się. W jednym z wywiadów wiceprezydent Krakowa - Pani Magdalena Sroka, stwierdza wprost, że jednym z Festiwali, które się najprawdopodobniej nie odbędą jest Festiwal Muzyki Filmowej.

Od tego czasu powstała oficjalna petycja skierowana do władz miasta, która ma doprowadzić do decyzji o organizacji festiwalu. Wszelkich zainteresowanych podpisaniem petycji zapraszamy TUTAJ.

RMF Classic informuje, że wybitni kompozytorzy, którzy mieli okazję uczestniczyć w krakowskim festiwalu są oburzeni. Trzykrotny zdobywca Oscara, Howard Shore, który obecnie jest w Nowej Zelandii na planie "Hobbita", wyraził zaniepokojenie i ma w najbliższych dniach wysłać swoje oficjalne stanowisko do krakowskich władz.

Wypowiedział się także zdobywca Oscara, Tan Dun, który na FMF gościł dwukrotnie. Irytacji nie krył także Joe Hisaishi, którego ubiegłoroczny koncert był pierwszym w Europie. Na początku miesiąca dyrektor KBF-u twierdziła, że istnieje ewentualność skrócenia festiwalu. Jak na razie, nie zapadły oficjalne decyzje.

Przypomnijmy, że Festiwal Muzyki Filmowej w Krakowie odbywa się od 4 lat. W ubiegłym roku na koncerty przyjechało 17 tysięcy widzów. Wśród znamienitych gości można wymienić Howarda Shore'a, Shigeru Umebayashiego, Jana A.P. Kaczmarka, Tan Duna czy Joe Hisaishiego.

Festiwal zawsze kończył się pokazem muzyki granej symultanicznie z pełną wersją filmu. Przez pierwsze 3 edycje widzowie oglądania trylogię "Władcy Pierścieni", a w 2011 roku rozpoczęto nową serię - "Piraci z Karaibów". Pojawiały się głosy, że dzięki temu na kolejnych edycjach mógłby pojawić się sam Hans Zimmer.