Fot. Materiały prasowe
Nowy film Kevina Costnera nie zaliczył mocnego otwarcia w box office. Horyzont. Rozdział 1 w pierwszy weekend zarobiło nieco ponad 11 milionów dolarów. Biorąc pod uwagę budżet, szacowany na 100 milionów dolarów, nie jest to zachwycający wynik. W związku z tym Michael Rooker, który zagrał Thomasa Riordana w filmie, ale prawdopodobnie znacie go z roli Yondu w Strażnikach Galaktyki, ma wiadomość do widzów.
"Muszą nauczyć się, jak to jest oglądać prawdziwe kino"
Michael Rooker powiedział w rozmowie z TMZ odnośne Horyzontu:
To czyste szaleństwo. Nigdy nie robiłem czegoś takiego. Jesteś zaangażowany w projekt, w ramach którego czekają cię jeszcze trzy filmy do nakręcenia. To prawdziwe kino, ludzie, więc bądźcie przygotowani. Nie jesteśmy do czegoś takiego przyzwyczajeni. Wszystko trwa teraz 90 minut. No, dajmy już sobie spokój - obejrzyjmy film, który rzeczywiście opowiada historię, pozwala nam poznać bohaterów i spędzić z nimi czas, dzięki czemu możemy zdecydować czy ich lubimy, czy nienawidzimy. To nie trwa krótko - cięcie, cięcie i cięcie.
Na pytanie, czy współcześni odbiorcy są zbyt uzależnieni od krótkich treści, między innymi takich, jakie można spotkać na TikToku, Rooker odpowiedział twierdząco.
Totalnie są, oczywiście, że tak. Muszą przezwyciężyć to gówno, no dalej. Muszą nauczyć się, jak to jest oglądać prawdziwe kino, no błagam.
Aktor podsumował pracę Kevina Costnera (który zarówno wyreżyserował dzieło, jak i gra w nim główną rolę) na planie Horyzontu:
Jest genialny w tym filmie. Jest niesamowitym reżyser i ma talent do wybierania absolutnie najlepszej ekipy. Przestańcie czekać. Pójdźcie obejrzeć film. Spodoba wam się. Odwiedźcie łazienkę, zanim wejdziecie do sali.