Firmy technologiczne od kilku lat eksperymentują z VR oraz AR, gdyż widzą w tych technologiach rozwiązania, które mogą odmienić oblicze całej branży. I o ile VR powoli przebija się do mainstreamu, to AR wciąż jest traktowana niemal wyłącznie w kategorii ciekawostki. Podczas wywiadu dla telewizji CNBC prezes Huawei, Richard Yu, stwierdził, że wkrótce taki stan rzeczy może ulec zmianie. Największe korporacje szykują się do komercjalizacji rzeczywistości rozszerzonej. A pierwsze w pełni funkcjonalne i przystępne cenowo gogle AR mogą pojawić się na rynku w ciągu 12-24 miesięcy.

Jednym z pionierów ma być oczywiście Huawei. Firma ma już doświadczenie w projektowaniu sprzętu VR: w ubiegłym roku wprowadziła do sprzedaży gogle Huawei VR, a na początku roku zaprezentowała model Huawei VR 2, który pozwalał korzystać zarówno ze smartfonowej, jak i pecetowej rzeczywistości rozszerzonej. Według Yu gogle AR to kolejny krok na drodze do zrewolucjonizowania rynku:

Firma będzie inwestowała w tę technologię według tej samej ścieżki, którą obrała popularyzując VR. W pierwszej kolejności powstaną urządzenia skierowane na rynek mobilny. Sprzęt ten oswoi użytkowników telefonów z nową technologią. W ciągu dwóch mają pojawić się urządzenia, które w pełni wykorzystają możliwości rzeczywistości rozszerzonej.

Zobacz także:

-

Huawei Mate 20 i Mate 20 Pro trafiły do sprzedaży

-

Prognoza pogody w rzeczywistości rozszerzonej ukazuje niszczycielską moc huraganu

Na razie Huawei ogranicza się wyłącznie do lakonicznych zapowiedzi, jest jeszcze zbyt wcześnie, aby mówić o tym, co zaoferuje sam sprzęt. To jednak kolejna firma, która obiecuje, że technologia AR będzie kolejną wielką rewolucją technologiczną; nad goglami AR pracują m.in. inżynierowie Apple i Samsunga. Oby tylko nie skończyło się wyłącznie na szumnych zapowiedziach. Z równym entuzjazmem podchodzono do rzeczywistości wirtualnej, która wciąż jest w powijakach i aktywnie wykorzystuje ją niewielki odsetek użytkowników smartfonów, konsol oraz komputerów.