
Jeff Goldblum ponownie powróci do swojej roli w Jurassic World: Dominion. Nie tylko on po latach wcieli się w swoją postać, którą grał w Parku Jurajskim w latach 90. W nowej odsłonie tej franczyzy zobaczymy również Laurę Dern i Sama Neilla. Cała trójka pojawiła się na planie w Pinewood Studios w Londynie po wznowieniu zdjęć, które zostały wstrzymane z powodu wybuchu pandemii koronawirusa. Aktor opowiedział o ich wspólnych scenach.
Choć aktor nie wyjawia szczegółów to zdradził, że bohaterowie znajdą się w sytuacji na granicy życia i śmierci.
Jeff Goldblum dodał również, że w filmie pojawi się dużo animatronicznych dinozaurów, a mniej wytworzonych w CGI. Dzięki temu łatwiej jest im grać mogąc je zobaczyć na własne oczy.
Premiera Jurassic World: Dominion jest zaplanowana na 11 czerwca 2021 roku.
Aktor również wcieli się ponownie w Arcymistrza w Thor: Love and Thunder, za którego kamerą stoi Taika Waititi. Goldblum przyznaje, że uwielbia pracę z tym reżyserem, który nakręci jeden z filmów Gwiezdnych Wojen. Na pytanie o dalszą współpracę zagadkowo zasugerował, że już nad czymś wspólnie pracują. Zwłaszcza, że wcześniej rozmawiali o współpracy The Mandalorian, ale wówczas nie wyszło.
Nie wykluczone, że może chodzić właśnie o film Waititi z uniwersum Star Wars, którego premiera jest zaplanowana na 2025 rok.
Źródło: comicbook.com
Co o tym sądzisz?