Jennifer Lawrence zrezygnowała ostatnio z udziału w "Rosie Project", nowym filmie Richarda Linklatera, który będzie opowiadał o niedostosowanym społecznie profesorze genetyki, którego życie do góry nogami przewróci bezczelna i nieokrzesana Rosie.

Teraz młoda gwiazda stoi przed szansą zagrania u dwukrotnie nominowanego do Oscara ("Black Swan", "Noah") Darrena Aranofsky'ego, który słynie z interesujących wizji filmowych. Jego nowy film ma być bardzo niezależny, w stylu "indie-movie". Wszelkie szczegóły są tajemnicą, na razie trwa kompletowanie budżetu i obsady, a zdjęcia mają rozpocząć się wiosną przyszłego roku. Jedną z aktorek, które Aranofsky chciałby zaangażować do projektu jest właśnie Lawrence.

Czytaj także: „Bridget Jones’s Baby” – zdjęcia z planu i data premiery

Już  20 listopada Lawrence będziemy mogli oglądać w filmie "The Hunger Games: Mockingjay - Part 2", które zakończy ekranizacje trylogii Collins. Przed nami także premiera innego obrazu z jej udziałem - "Joy", filmie o kobiecie która wynalazła mopa.