

Jerry Seinfeld w podcaście Honestly zaczął nostalgicznie wspominać "prawdziwych mężczyzn" z czasów, gdy był dzieckiem. Temat pojawił się w związku z obejrzeniem Bez lukru przez prowadzącą, którego akcja rozgrywa się w latach sześćdziesiątych. Artysta był reżyserem, współscenarzystą i gwiazdą filmu.
Jerry Seinfeld tęskni za "prawdziwymi mężczyznami"
Prowadząca stwierdziła, że choć początek lat sześćdziesiątych obfitował w różne problemy, to ma wrażenie, że panował wtedy porządek. Seinfeld zgodził się z nią i dodał:
Następnie temat zszedł na mężczyzn, których Seinfeld podziwiał w tamtych czasach.
Gwiazdor serialu Kroniki Seinfelda żartobliwie stwierdził, że choć zawsze chciał się stać jednym z nich - prawdziwym facetem - to nigdy mu się to nie udało. Podsumował jednak:
Fragment rozmowy możecie zobaczyć poniżej.
Najzabawniejsze seriale i programy wg Rankera
Źródło: Deadline

