materiały prasowe
Joel Edgerton po raz pierwszy zagrał wuja Luke'a Skywalkera, Owena Larsa w 2002 roku w filmie Gwiezdne wojny: Część II - Atak klonów. Następnie powtórzył tę rolę w serialu Obi-Wan Kenobi. Aktor przyznał w jednym z wywiadów, że tamto widowisko i twórca Gwiezdnych Wojen, George Lucas w znacznym stopniu przyczynili się do rozwoju jego kariery.
W rozmowie z NME powiedział, że wiele mu zawdzięcza i jest mu bardzo wdzięczny, że dał mu wtedy to aktorskie zadanie.
Choć zaznaczył, że wiele zawdzięcza Lucasowi, wcale nie był od razu tak zdeterminowany, aby powtórzyć rolę w serialu Disney+. Przyznał, że nie palił się do powtarzania rzeczy, które robił tyle lat temu. Dodał też, że zawsze żartował na temat wujka Owena i nazywał go najnudniejszą postacią w historii Gwiezdnych Wojen. Ostatecznie jednak dostrzegł w tym okazję, aby dodać do tej postaci nieco więcej głębi. Chciał też i prosił o to scenarzystów, aby Owen miał chociaż jedną scenę, w której będzie mógł pokazać swoją odwagę.
materiały prasoweScenarzyści doprowadzili do tego momentu, a Owen stanął w konkury z Revą, graną przez Moses Ingram.
Źródło: hollywoodreporter.com