fot. Disney
John Boyega nie miał łatwego życia, gdy był jeszcze twarzą Trylogii Sequeli Gwiezdnych Wojen od Disneya. Aktor mierzył się najpierw z rasistowskimi atakami, a potem czuł się niesprawiedliwie potraktowany przez reżyserów projektów, w których brał udział - jego Finn tracił na znaczeniu z filmu na film, a odtwórca roli i spora rzesza fanów liczyli na to, że będzie miał okazję na dzierżenie miecza świetlnego, co poza krótkimi wyjątkami nie miało miejsca. Aktor niedawno pojawił się na Dragon Con, a tam zadano mu proste pytanie - Gwiezdne Wojny czy Star Trek?
Gwiezdne Wojny - coraz większe kontrowersje wokół filmu o Kylo Renie. Reżyser dolewa oliwy do ognia!
Przyznał jednak, że jest jedna rzecz, którą Star Trek robi lepiej:
Najlepsze walki na miecze świetlne ze Star Wars
Źródło: comicbookmovie.com