‌‌Nikolaj Coster-Waldau zdradził, że wracają na plan serialu Game of Thrones w październiku 2017 roku, więc później niż w 7. sezonie. Aktor ma nadzieję, że w najbliższych tygodniach dostanie scenariusze, które zaspokoją jego ciekawość, co wydarzy się dalej. Zauważmy jeden ważny fakt. Aktor potwierdza, że dostanie scenariusze 8. sezonu, a to oznacza, że Jaime Lannister nie zginie w 7. sezonie.

Przeważnie zdjęcia do Gry o tron trwały jakieś sześć miesięcy, więc prace nad 8. sezonem zakończyłyby się w marcu lub kwietniu. Dla porównania zdjęcia do 7. sezonu skończyły się w lutym, a proces post-produkcji trwał 5 miesięcy. Możliwe jest zatem, że ostatnia seria zadebiutuje najwcześniej w sierpniu 2018 roku, a bardziej prawdopodobna jest jesień 2018 roku.

Czytaj także: Zdjęcia z 6. odcinka 7. sezonu Gry o tron

Na razie HBO nie potwierdziło, kiedy ostatni sezon zadebiutuje. Jednak często sugerowano, że będzie on tworzony z niespotykanym rozmachem, więc etap post-produkcji może trwać dłużej. Chociaż to tylko 6 odcinków, każdy z nich ma być długości filmu fabularnego. Przynajmniej tak mówiono w ostatnich doniesieniach. Padały sugestie, że Gra o tron może pojawić się nawet w 2019 roku.

Aktor w wywiadzie też zwrócił uwagę na problem zhakowania. Twierdzi, że prawdopodobnie najlepszym rozwiązaniem jest pozbycie się cyfrowej dystrybucji treści. Jak będą scenariusze, trzeba je dostarczać fizycznie. Przynajmniej takim sposobem uniknie się wycieku informacji przed premierą.