Kler bije kolejne rekordy. Niesamowity wynik po pierwszym tygodniu
Kler wciąż dominuje w polskich kinach, a Liczba widzów nie zatrzymuje się oczywiście po pierwszym weekendze. Nowy film Wojciecha Smarzowskiego bije kolejny rekord.
Kler wciąż dominuje w polskich kinach, a Liczba widzów nie zatrzymuje się oczywiście po pierwszym weekendze. Nowy film Wojciecha Smarzowskiego bije kolejny rekord.
Kler w reżyserii Wojciech Smarzowski pobił rekord otwarcia w naszym kraju, gromadząc w kinach 935 357 osób. Teraz udało się pobić kolejne wyniki i zgromadzić po pierwszym tygodniu liczbę 1 732 300 widzów we wszystkich kinach w Polsce.
Oznacza to, że Kler potrzebował zaledwie 7 dniu, by stać się największym hitem w twórczości Wojciecha Smarzowskiego, wyprzedzając Drogówka, której łączna frekwencja wyniosła 1 025 566 oraz rekordowy dotychczas Wołyń, który schodził z ekranów kin z wynikiem 1 449 515. Kler jest na dobrej drodze, aby pobić wynik frekwencyjny w 2018 roku. W tej chwili już zajmuje drugą lokatę, natomiast na miejscu pierwszym jest film Kobiety mafii w reżyserii Patryka Vegi.
O CZYM JEST FILM Kler?
Fabuła skupi się na duchownych, których przed wieloma laty połączyło traumatyczne wydarzenie. Teraz co rok spotykają się tego konkretnego dnia, by wspólnie celebrować fakt, że uszli wówczas z życiem. Prywatnie, duchowni są od siebie zupełnie różni i nie zawsze się dogadują – w tym gronie są Lisowski (marzy o Watykanie, a na tę chwilę pracuje w kurii), arcybiskup Mordowicz (wpływowy i opływający w luksusy; nadzoruje budowę największego sanktuarium w całej Polsce) oraz ksiądz Trybus (wiejski proboszcz, łatwo ulega ludzkim słabościom). Wśród bohaterów jest również Kukuła, który z dnia na dzień traci zaufanie parafian.
Źródło: Materiały prasowe/zdjęcie główne: materiały prasowe
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat