Koronawirus i jego nietypowe skutki. Chińczycy grają w gry wideo jak nigdy
Koronawirus sprawia, że Chińczycy chętniej sięgają po gry i częściej oglądają streamy w sieci.
Koronawirus sprawia, że Chińczycy chętniej sięgają po gry i częściej oglądają streamy w sieci.
Koronawirus nie pozostaje bez wpływu na branżę gier. Zrezygnowano z organizacji pewnych wydarzeń esportowych, Nintendo oficjalnie poinformowało, że w Japonii wystąpią problemy z dostępnością Switcha i akcesoriów do niego, a analitycy przewidują, że aktualna sytuacja w Chinach może spowodować też opóźnienie debiutu konsol kolejnej generacji - PlayStation 5 i Xbox Series X. Okazuje się, że chiński wirus sprawia też, że mieszkańcy Państwa Środka częściej oddają się wirtualnej rozrywce.
Serwis CNN informuje, że Chińczycy spędzają więcej czasu w domach, a przez to też częściej sięgają po gry. Na potwierdzenie tych słów podawane są konkretne statystyki: mobilna gra Honor of Kings pobiła rekord aktywnych użytkowników w ostatnim tygodniu stycznia, a liczba pobranych gier w cyfrowym sklepie Apple wzrosła o ponad 27,5% w porównaniu do analogicznego okresu w ubiegłym roku.
Większą popularność gier widać też po serwisach streamingowych. Na platformie Douyu najpopularniejsze transmisje mają dwukrotnie więcej widzów, niż w roku 2019. Streamy z Honor of Kings przyciągnęły w tym roku 63 miliony osób. Dla porównania, rekordowe w ubiegłym roku PUBG oglądane było "jedynie" przez niespełna 32 miliony użytkowników.
CNN zauważa też, że twórcy i wydawcy gier są świadomi tej sytuacji i starają się wykorzystać ją na swoją korzyść, czego rezultatem jest organizowanie akcji promocyjnych. Pewne tytuły przechodzą też na biznesowy model free-to-play w celu zainteresowania nowych graczy.
Źródło: edition.cnn.com / fot. Tencent
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat