Król wyjęty spod prawa – reżyser skrócił widowisko Netflixa po reakcji na festiwalu
Twórca nowego filmu Netflixa postanowił skrócić pierwotną wersję produkcji w związku z krytycznymi reakcjami na festiwalu w Toronto.
Twórca nowego filmu Netflixa postanowił skrócić pierwotną wersję produkcji w związku z krytycznymi reakcjami na festiwalu w Toronto.
Bohaterem filmu Outlaw King jest Robert I Bruce, który w ciągu jednego roku z upadłego szlachcica stał się królem, a następnie wyjętym spod prawa bohaterem. W zniewolonej przez Anglię średniowiecznej Szkocji walczył, by ocalić swoją rodzinę, lud i kraj. Po przejęciu szkockiej korony, Robert i jego garstka sprzymierzeńców muszą stawić czoła najsilniejszej armii świata, dowodzonej przez króla Edwarda I oraz jego nieprzewidywalnego syna, księcia Walii. David Mackenzie, reżyser widowiska postanowił skrócić o 20 minut pierwotną wersję filmu w związku z krytycznymi reakcjami na przydługi metraż na tegorocznym festiwalu filmowym w Toronto. Twórca stwierdził, że zauważył jak czuli się widzowie w sali kinowej w czasie seansu i postanowił dokonać edycji produkcji.
Film zadebiutuje na platformie Netflix i w ograniczonej dystrybucji kinowej 9 listopada.
Źródło: collider.com/zdjęcie główne: Netflix
naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1980, kończy 45 lat
ur. 1976, kończy 49 lat
ur. 1983, kończy 42 lat
ur. 1963, kończy 62 lat
ur. 1970, kończy 55 lat