Reklama
Zbliża się debiut platformy Disney+, na horyzoncie widać też już ostateczne przejęcie Foxa przez Disneya - na razie nie jest jasne, w jaki sposób te wydarzenia wpłyną na kształt i przyszłość seriali Marvela. Głos w całej sprawie zabrał teraz szef telewizyjnego oddziału Domu Pomysłów, Jeph Loeb, który w swojej wypowiedzi postanowił pokazać szerszy kontekst całej sytuacji:
Muszę poczekać, jak oni to rozwiążą, i wcale nie staram się tutaj... Znacie mnie na tyle, że wiecie, iż zazwyczaj albo poruszam sprawy utajnione, albo nie odnoszę się do nich wcale.
Dodając:
W gruncie rzeczy czekamy aż dwie wielomiliardowe korporacje rozgryzą, jak ma ostatecznie wyglądać przejęcie. Kiedy to się stanie, zostaną podjęte decyzje - dokąd przechodzą poszczególne postacie, co się z nimi stanie i szereg innych. No cóż, sama myśl, że X-Meni i Fantastyczna Czwórka wracają do domu, w jakimkolwiek formacie, który przyjmiemy, jest wyjątkowa. Nie mogę się doczekać na to, co zrobią filmowe oddziały. Na to, co zrobimy my. Albo oddział gier...
Znawcy branży odczytują słowa Loeba w ten sposób, że poszczególne oddziały Marvela dopiero zasiądą do rozmów na temat tego, gdzie i kiedy pojawią się dane postacie. Jego wypowiedź może jednak sugerować, że między MCU a serialami może odbyć się większy niż zakładaliśmy transfer bohaterów, na co już wcześniej wskazywały decyzje o powstaniu produkcji Loki czy Scarlet Witch i Vision.
Źródło: comicbookmovie.com / zdjęcie główne: Marvel/Netflix/We Got This Covered
Reklama
Powiązane osoby
Reklama
