

Seriale komediowe wciąż są rozchwytywane przez widzów. Zwłaszcza w obecnych, trudnych czasach, gdzie pożądana jest odrobina eskapizmu z małego ekranu. Według Google liczba wyszukiwań "najlepszych seriali komediowych na Netflix" wzrosła w tym roku o 140%. Choć wciąż trudno stwierdzić, jaka produkcja komediowa jest najlepsza, to jednak nowe badania wskazują, która z nich jest najzabawniejsza.
Eksperci z OnBuy.com przeprowadzili badania w celu sprawdzenia, który serial komediowy wywołuje u nas uśmiech najczęściej. W tym celu poproszono 120 ochotników, którzy obejrzeli 10 najczęściej wybieranych przez widzów seriali komediowych. Na podstawie całkowitego czasu trwania śmiechu dla każdej produkcji (mierzonego w decybelach), byli w stanie sklasyfikować najzabawniejsze sitcomy w historii telewizji.
Zamieszczono przy tej okazji kilka wniosków. Najzabawniejszym serialem okazało się Biuro (USA), który może zaoferować 2 godziny i 48 minut ciągłego śmiechu jeśli oglądamy wszystkie odcinki po kolei. W przypadku drugiej produkcji Brooklyn 9-9 stwierdzono, że 5. sezon jest najzabawniejszy, zaś najmniej humoru oferuje sezon 6. Najsłabiej wypada Teoria wielkiego podrywu (6 sekund śmiechu na godzinę), która przez uczestników badania określana jest jako serial "czasami denerwujący".
Źródło: materiały prasowe OnBuy.com


