Jakiś czas temu Sutter powiedział, że według niego stacje kupują sobie nagrody Emmy. Można przypuszczać, że publiczna krytyka Akademii, mogła wpłynąć na pominięcie jego serialu.

Poza tym, że serial Sons of Anarchy nie dostał ani jednej nominacji, nie podobało się Sutterowi kompletne pominięcie Katey Sagal, prywatnie jego żony, która za swoją rolę zdobyła w styczniu Złoty Glob.

- Najgorsze w braku tych nominacji jest to, że Katey obiecała mi trójkącik, jeśli wygra. Teraz muszę pogodzić się, że będę tylko ja, ona i króliczek. Najgorszą częścią nie dostania nominacji jest zmarnowany czas na robienie loda członkom Akademii na pikniku. Mój oddech wciąż cuchnie.. Wiecie, gdybyśmy dostali nominacje, byłby pokorny i ich chwalił. Teraz mogę być sobą, czyli kompletnym dupkiem - napisał Sutter w swoim luźnym i ostrym stylu.

A czy wielbiciele Sons of Anarchy się z nim zgadzają?